About a month ago I got an invitation for the pre-launch Maison Martin Margiela for H&M shopping event which was happening yesterday (day before the official launch) at the Regent Street store in Lodnon. I'm so glad that I didn't have to queue up from very early morning hours to get my hands on the collection and shop in a less crazy atmosphere. Ok, it's not that I went wild and spend a fortune because I need to watch my budget now but I could calmly check out all the pieces (I really am in love with the perspex wedge ankle boots!!! wish they were less expensieve so I could buy them...) and pick up my 2nd favourite item from the collection (right after the shoes) - the integrated bra body! I really liked the white trainers as well! Enough about the shopping, what made this evening really good was great music and delicious drinks and snacks (lemonade toped with a rose petal and mini sorbet ice-cream in white chocolate?! genious<3)! Oh, and the leather Maison Martin Margiela notebook from a goodie bag didn't suck either:D
Jakiś miesiąc temu dostałam zaproszenie na przedpremierowe zakupy kolekcji Maison Martin Margiela dla H&M, które miały miejsce wczoraj (dzień przed oficjalną premierą) w sklepie na Regent Street w Londynie. Bardzo się cieszę, że nie musiałam stać w kolejce od mega wczesnych porannych godzin, żeby móc zobaczyć kolekcję i że mogłam robić zakupy w mniej szalonej atmosferze. Ok, to nie jest tak, że zaszalałam i wydałam fortunę, bo obecnie mam bardzo ograniczony budżet, ale przynajmniej mogłam na spokojnie obejrzeć wszystkie rzeczy (naprawdę zakochałam się w botkach na koturnie z pleksji!!! szkoda, że nie były tańsze, bo na pewno bym je kupiła...) i kupić moją drugą ulubioną rzecz z całej kolekcji (zaraz po tych genialnych botkach) - body ze stanikiem! Bardzo podobały mi się też białe sportowe buty! Ok, wystarczy tego gadania o zakupach i kolekcji, co naprawdę sprawiło, że ten wieczór był naprawdę dobry to świetna muzyka i przepyszne drinki i przekąski (lemoniada przyozdobiona płatkiem róży i mini lody sorbetowe w białej czekoladzie?! genialne<3)! O, skórzany notes Maison Martin Margiela z goodiebagu też nie był zły:D